Wycieczka do portu lotniczego Radom


7 kwietnia nasi kołowicze mieli okazję uczestniczyć w zwiedzaniu Portu Lotniczego Radom. Dzięki uprzejmości zarządu lotniska mieliśmy okazję poznać jak działa ono od środka oraz zapoznać się z miejscami niedostępnymi dla przeciętnego pasażera.

01

Przy wejściu przywitali nas bardzo ciepło reprezentanci lotniska . Nie ukrywali, że lotnisko nie jest zbytnio oblegane i nie ma dużo lotów w ciągu roku, ale dzięki temu mieli dla nas czas,  aby w przystępny i  humorystyczny sposób przedstawić nam swoją codzienną pracę.

23

Aby wejść poza strefę musieliśmy pobrać  czasowe wejściówki i przejść obowiązkową kontrolę. U większości przeszła ona bezproblemowo choć kilka osób musiało  ściągać buty, a niektórzy szczegółowo pokazywać zawartość swoich toreb.

Kolejnym punktem była sortownia. Ze względu na małą liczbę obsługiwanych pasażerów lotnisko wyposażone jest w całkowicie ręczną sortownie, lecz nie sprawia to pracownikom problemów w sprawnej obsłudze. Poznaliśmy też kilka ciekawych lotniskowych historii jak np. o dwóch zaginiono -podrzuconych walizkach.

Dalej przeszliśmy przez strefę schengen/no Schengen, aby znaleźć się na płycie lotniska. Nasi przewodnicy opowiedzieli nam o maszynach, które są obowiązkowym wyposażeniem lotniska. Pługi śnieżne, schody do samolotów czy wielki ciągnik do koszenia trawy (która musi mieć określoną długość!) nie są już dla nas niewiadomą. Niestety nie dane nam było wsiąść do wozów straży pożarnej, ponieważ odbywała się akurat ich serwisowanie. Ubolewamy!

06

Koniec  lotniskowej wycieczki to oczywiście pamiątkowe zdjęcie na tle terminala z nasz kołową flagą.26

Podsumowując  wyjazd jak najbardziej uważamy za udany i życzymy dla Portu Lotniczego Radom jak najwięcej nowych połączeń i zadowolonych pasażerów.

03

08